Strona powitalna >> Dział: źródła >> Księga umarłych
Papirus Neferhotep Muzeum Czartoryskich w Krakowie (Inw. Nr.7 1501, 1502, a,b,c,d.,e,1512 a,b) jest nieznanego pochodzenia.
Zachował się on w dziewięciu mniej lub więcej uszkodzonych ułamkach naklejonych na biały karton, z których w tej pracy zostały zestawione trzy oddzielne fragmenty. Pierwszy (o długości 86,5 cm) zawiera zakończenie rozdziału 114, całość 112 i 113 oraz początkowy fragment 108; drugi (o długości 13 cm) obejmuje ułamek prawdopodobnie rozdziału 146 [1] ; trzeci wreszcie (o długości 192), najobszerniejszy obejmuje ułamek pozbawiony około dwudziestu początkowych wierszy, rozdział 149, 150 a luką o trudnej do ustalenia wielkości [2] , oraz 125 o uszkodzonej górnej partii „spowiedzi” i braku końcowych dziewięciu z 42 spodziewanych wierszy.
Wzdłuż całego papirusu o jasnej szaro-żółtawej barwie ciągną się dwa wąskie (ok. 8 mm) jasno-zielone pasy o czarnym konturze, odległe od siebie przecięte o 29 cm; wyodrębniają one marginesy, miedzy którymi znajduje się tekst i winiety.
Tekst napisany jest kursywą hieroglificzną[3] zawiera znaki zwrócone w prawo i umieszczone w pionowych kolumnach, przy czym poszczególne zawarte w nich wiersze czyta się od strony lewej. Szerokość kolumny wynosi od 1,7-2,0 cm. Długość hieroglifu ~~ wynosi 1,8 lub 1,5-1,6 lub 1,6-1,7 cm.
Napisy wykonane są czarnym tuszem, tytuł rozdziałów oraz niektóre inne ważniejsze miejsca - czerwonym.
Rękopis Neferhotep jest napisany przez jedną osobę. Charakter pisma bardzo wyrobiony świadczy o pewnej ręce, a niewielka ilość błędów oraz kilka odchyleń [4] od znanych manuskryptów pozwalają przypuszczać, że zostały dokonane świadomie, a zatem pisarz wiedział, co przepisuje.
Wskazywałoby na to w pewnym sensie również częste użycie komplementów fonetycznych w odróżnieniu od innych dostępnych mi publikowanych egzemplarzy Księgi Umarłych[5] a także specjalna pisownia hpr (np. 112,12; 113,9; 125, 23) ntr (np. 149,x + 46), tst (113,14) wyłącznie za pomocą znaków jedno spółgłoskowych bez podania wielospółgłoskowych nawet jako determinatywów fonetycznych.
Winiety[6] były wykonane w następujący sposób: najpierw narysowano czarny kontur postaci oraz pewne szczegóły budowy ciała i ubioru, następnie wypełniono je czerwonym lub jasno-zielonym barwnikiem pozostawiając w niektórych partiach naturalny kolor papirusu, na koniec wreszcie domalowano czarnym lub czerwonym tuszem inne szczegóły.
Winiety zostały wykonane przez inną osobę niż ta, która pisała tekst. Wskazuje na to charakter pisma. W szczególności zaś daterminatywu przy imieniu zmarłego w przeciwieństwie do pisarza tekstu, który umieszczał w analogicznych wypadkach .
Imię osoby, dla której został napisany ten egzemplarz Księgi Umarłych, spotykamy w tekście 10 razy (112,1; 113,1/2; 108,2; 149,x+25/x+26; 149,x+31; 149,x+37; 149,x+45; 149.x+55; 125,1) i dwukrotnie na winietach (113 i 108).Brzmiało ono : w`b ss Nfr -htp=„kapłan pisarz Neferhotep”.
Na szczególną uwagę zasługuje wariant podany w 149,x+55:w`b ss n hry s[st`] w określający bliżej stanowisko społeczne Neferhotepa: był on kapłanem i jednocześnie pełnił funkcję „sekretarza”, „przełożonego tajemnic”. [7] .
C z a s p o w s t a n i a papirusu Neferhotep można ustalić na podstawie następujących kryteriów:
Punkt 3 i 5 pozwalają wysnuć przypuszczenie, że osoba, która kopiowała tekst, uczyła się pisać jeszcze przed utrwaleniem się grafii charakterystycznej dla okresu Nowego Państwa. Punkt zaś pozwala przypuszczać, że osoba , która wykonywała winiety była znacznie młodsza.
Jeśli jeszcze założymy, pierwsza osoba pracowała nad Neferhotepa w wieku około 60-70 lat, to czas powstania tego rękopisu da się w przybliżeniu określić na lata panowania Hatszepsut i Totmesa III, tj. na koniec 16 i pierwszą połowę 15 w. p.n.e.
Ze wspomnianych powyżej odrębności papirusu Neferhotep na bardziej szczegółowe omówienie zasługuje podania w 113,3 wersja [14] : m-ht tn gmgm(i) [15] n. i. Wydaje się, ze może ona wyjaśnić interpretację tej części zaklęcia Izydy:
„Skoro wy odcięte dla mnie” (tj. z mojego powodu)
Translacja ma uwidocznić w miarę możności wszystkie cechy charakterystyczne pisowni tego papirusu, dlatego też mimo dokonania jej według systemu Gardinera zostało utrzymane rozróżnienie pomiędzy ś i s. Drobniejsze błędy pisarza (np. t zamiast t) ujawnione w transliteracji nie zostały poprawione w przypisach, ponieważ nie przeszkadzają rozumieniu tekstu)
Tłumaczenie polskie jest najbardziej wiernym odbiciem oryginału egipskiego; uwzględnia ono wszystkie odrębności papirusu Neferhotep, wszystkie niejasności stylu i obrazkowości języka egipskiego
Każdy rozdział jest poprzedzony krótkim omówieniem; miejscami dodane zostało w nawiasach rozszerzenie tekstu, bez którego właściwe jego rozumienie byłoby bardzo utrudnione.
114
Rozdział ten jest pozbawiony urywka początkowego, gdzie jest mowa o tym, że w Chemenu zostały zniszczone jakieś świętości. W mieście tym był czczony bóg Tot-m.in. jedno z bóstw księżycowych; tajemnice nocy, to fazy księżyca.
...przybyłem panując nad wiedzą o Duszach Chemenu; miłujecie wiedzę, miłujcie i mnie!
Wiem , że pióro znów odrośnie, będzie czarne i zbadane; cieszę się z powodu badania.
Chwała wam Dusze Chemenu! Poznałem, poznałem to co małe w pierwszym dniu miesiąca, to co wielkie - w piętnastym dniu miesiąca.
Bóg zna tajemnice nocy, które wam są znane; poznał mnie Tot.
Chwała wam Dusze Chemenu jak znam was!
112
Rozdział ten zawiera aluzję do walki Horusa a Setem. W czasie której Horus stracił oko. Jako rekompensatę, według tej wersji podania, miał on otrzymać miasto Pe i czterech synów. Zachowany fragment winiety przedstawia nogi bóstw - Dusz Pe.
O mieszkanki Żuław, które jesteście pośród mieszkańców Żuław!
O anepetyjki, (które jesteście pośród) mieszkańców chauckiego powiatu!
O łowczynie ptaków, które jesteście w Pe
O wy, które zajmujecie się piórami, które nie znacie chodzenia!
O wy warzycie piwo, które zagniatacie chleb!
Czy wiecie dlaczego dano Horusowi Pe? - Ja wiem to, wy nie wiecie ; oto Ra dał je jako okup rany w oku jego.
Rzekł Ra do Horusa: „Daj niech oglądam to, co się dziś stało w oku twoim”. Oglądał to.
Rzekł Ra do Horusa: „Spójrz na świnię czarną”. Spojrzał. Stała się myśl oka jego: złościć się wielce.
Rzekł Horus do Ra: „Patrz, oko moje jest takie samo jak (po) uderzeniu, które uczynił Set przeciw oku memu”. Rozżalił się wielce.
Rzekł Ra do bogów: „Ułóżcie go na łoże jego aby ozdrowiał”. Lecz Set przybrał na siebie postać świni czarnej, uwarzył zmiażdżone, które jest z oka jego.
Rzekł Ra do bogów: „Niech (wam) wstrętna świnia będzie dla Horusa, oby zdrów był”.
Stał się dla Horusa wstręt ku świni pośród bogów, którzy mu towarzyszą, gdy był Horus w dzieciństwie swoim; stały się ofiary jego z cieląt i świń jego, chociaż wstrętne są (bogom) Imset i Hapu i Duamutef i Kebehsenuf i ojco ich i markom ich i Izydzie.
Rzekł Horus do Ra: „Zechciej dać mi dwóch braci w Pe i dwóch braci w Nechen i zarazem nichaj będą ze mną jako podarunek na wieczność, aby zieleniła się ziemia i wygasły bunty”. Stało się imię jego „Horus-Który-Jest-Na-Ziole-Swym”.
Poznałem Dusze Pe: to Horus, to Imset, to Hapi
Podnieście twarze swoje bogowie, którzy jesteście w Duat! Przyszedłem do was. (abyście)
ogładali jego, który stał się wielkim bogiem.
113
Gdy Horus w gniewie rzucił się na Izydę, obcięła mu ona ręce i wrzuciła do wody. Z polecenia Ra Sebek - krokodyl wyłowił je a uspokojona Izyda sprawiła, że przyrosły na nowo. W nagrodę za cierpienia otrzymał Horus miasto Nechen i dwóch synów.
Zachowany fragment winety przedstawia Neferhotepa adorującego bóstwa -Dusze Nechen.
Poznałem tajemnice Nechen: to Horus i to co uczyniła matka jego: rzucenie na wodę; rzekła: „Bądżcie dla mnie, obojętne ode mnie, oddalone z chwilą, gdy was odcięłam”.
Rzekł Ra: „(Jakże) okaleczony on, syn Izydy tym, co uczyniła przeciw niemu matka jego sama; niechaj przybędzie do nas Sebek pan płytkich wód, aby wyłowił je”. Znalazł. Sprawiła Izyda matka jego, że przyroły na miejscu swym.
Rzekł Sebek pan płytkich wód: „Szukałem, znalazłem; wymknęły się spod palców moich u brzegu wód; wyłowiłem je ostatnim koszem więcierza”
Rzekł Ra; „No cóż to ryby Sebekowi i czyż znalazł ręce Horusa dla siebie?”.Powstało To-
Ryby.
Rzekł Ra: „Niechaj będzie zatajona tajemnica ... ... o przyniesieniu dłoni Horusa dla niego ; niech będzie otwarta twarz ku niemu w pierwszym dniu miesiąca i w połowie miesiąca łowienia w To-Ryby”.
Rzekł Ra: „Niech będzie dane Nechen, dałem (je) jemu, aby byli zamknięci ci, którzy w nich są na początku miesiąca i połowie miesiąca".
Rzekł Horus: „Daj mi też (bogów) Duamutef i Kebehsenuf, abym ich strzegł; o ciało moje buntownicze. Niechaj będą umieszczeni w więzach boga z Nechen".
Rzekł Ra: „Podaj ich tam, w ciemności, aby zrobiono im to, co zrobiono tym, którzy są w Nechen, a namyślą się być z tobą".
Rzekł Horus: „Byli z tobą, aby istnieli ze mną, aby słyszeć Seta, który jęczy".
Dusze Nechen!
Sprawiłem, że przychodzę przy Duszach Nechen.
Otwórzcie mi słowa Horusa!
Poznałem dusze Nechen: to Horus, to Duameutef, to Kebehsenuf.
108
Rozdział ten, którego tylko początkowy fragment zachowany jest w rękopisie Neferohotep, opowiadać miał dzieje wędrówki dziennej słońca.
Zachowany fragment winiety przedstawia Neferohotepa adorującego bóstwa - Dusze Zachodu.
Co się tyczy owej góry Bach, na której niebiosa są oparte, są to ściany. Jest 300 łokci o siedmiu i pół piędziach memofickich w długości jej, jest 200 łokci w szerokości jej.
Jest Sebek pan Bach na wschodzie góry owej, świątynia jego jest z ...
149
Rozdział ten zawiera opis >jat< czyli świętych miejsc w Państwie Umarłych oraz zaklęcia, za pomocą których nieboszczyk miał pokonać potwory strzegące dostępu do tych miejsc. Na ogólną ilość czternastu >jat< rp. Neferhotep zawiera siedem opisów i dwa fragmenty : końcowy drugiej >jat< i początkowy prawdopodobnie dziesiątej
Zachowane fragmenty winiet przedstawiają >jat< IV, VIII?, IX, X, XIII-XIV. Napisy na
winietach:
IV: >jat< ...
VII?: >jat< 7...
IX: >jat< 9-ta
X: ...która jest nad >waret< ...
XIII-XIV: ... jego;
>jat< 14; >jat< Cher-Aha;
II
...kłosy jej mierzą trzy łokcie, źdźbło jej mierzy pięć łokci.
Co się tyczy „świetlanych", o dziewięciu łokciach (wysokości), to koszą oni u boku Dusz
Wschodnich.
III
„jat" „świetlanych", na której się nie żegluje, która jest pod władzą „świetlanych"!
Jest ogień o wspaniałym płomieniu.
O „jat" „świetlanych"! Twarze wasze opuszczone, umocnijcie drogi wasze, oczyście. „jat" wasze. To co rozkazał Ozyrys wy mnie jeszcze wiecznie czynić będziecie.
Jam jest wielmoża Czerwonej Korony, która jest na czole „świetlanego" ożywiającego oba kraje i lud gorącym tchnieniem wejścia jej[16] , która broni Ra przed Apepem.
IV
O przełożony tej "jat" tajemnej, o góro wysoka i wielka, która jest w Państwie Umarłych, nad którą obwisa nisko niebo, która mierzy 300 prętów długości i 10 prętów szerokości.
Jest wąż na niej, Settet-Fenur imię jego, który mierzy 60 łokci w cielsku swym.
Żywi się on odciętymi głowami „świetlanych" zmarłych w Państwie Umarłych.
Staję [17] w granicach twych, aby naprawiła się żegluga [18] oglądam drogi ku tobie; jam jest który zebrał swoje siły, jam jest mąż, który okrywa głowę twój, abym ocalał i ocalałem.
Jam jest potężny dzięki zaklęciom, niech mi będą dane oczy twoje, ja - „świetlany"!
Cóż to jest, o „świetlany", co idzie na brzuchu i zadzie twoim [19] ku górze twej? Oto ja. Przybyłem do ciebie i siła twoja we mnie : jam jest, który unosi siłę; przybyłem, aby schwytać Akru dla Ra, aby cieszył się ze mnie wieczorem.
Ja przebiegam niebiosa, gdy ty jesteś w więzach swoich.
Oto, co rozkazano przeciw tobie na ziemi.
V
O "jat" "świetlanych", po której nikt nie przejdzie!
"Świetlani" w niej są o dziewięciołokciowych udach. Żywią się cieniami o słabych. O "jat" "świetlanych"!
Otwórzcie mi drogi wasze, abym przeszedł pośród was. Spieszę do pięknej Krainy Zachodniej,
rozkazał mi to "świetlany" Ozyrys pan "świetlanych", pan życia mojego, gdy jestem "świetlany".
Jam jest, który czyni święto każdego miesiąca, który przestrzega święta każdej połowy miesiąca.
Przybiegłem. Oko Hotusa jest pod ręką moją, gdy towarzyszy Totowi.
Co się tyczy boga każdego, śmiertelnika każdego, połknął oni ustami swoimi wroga mego i upadnie on na pieniek rzeźnika.
VI
O Imhet świętsza niż bogowie, tajniejsza niż "świtlani", nieszczęśliwsza niż bóg, który jest w niej, Cher-Ad imię jego.
Chwała tobie Imhet! Przybyłem, aby oglądać bogów, którzy są w tobie. Otwórzcie twarze swoje, ukryjcie chusty swoje, nie odpędzajcie mnie.
Przybyłem, aby zrobić placki wasze, niechaj Cher-Ad nie ma mocy nade mną, niechaj
Chatiu nie idą za mną, ani nie ścigają mnie Chatiu. Żyję pokarmami, które są wśród nas.
VII
O Ises daleki dla wzroku!
Żar jego jest płomienisty. Jest wąż w nim, Rerek imię jego; grzbiet jego mierzy siedem łokci długości, żywi się on "świetlanymi" unicestwiając ich wspaniałość.
Odwróć się Rerek, któryś jest w Ises, który kąsasz paszczą swoja, który łypiesz okiem swoim; niechaj będą wyłamane zęby twoje, niechaj osłabnie jad twój we mnie, niech upadnie martwy; jat twój w ziemi, szczęki twoje w piezarze.
Upadł duch jego zły, upadła złość ducha jego, odrąbana jest głowa (jego) przez rysicę.
VIII
O Ha-Hetepu, któryś jest olbrzymi i wielki rozlewiskiem; nikt nie ma większej niżeli ty mocy nad wodami, które są tam, aby przerażać doniosłością zgiełku.
Jest tam bóg, Ka imię jego; on to strzeże, aby nikt tamtędy nie poszedł.
Jam jest "nur", przełożony "waret" bezgranicznej. Przyniosłem dary ziemi Atumowi i balsamowanie, którym kieruję, dałem przerażenie moje przełożonym świątyń, dałem poszanowanie moje włodarzom rzeczy boskich.
Niechaj nie zostanę zapędzony na pieniek rzeźniczy boga, niechaj nie unicestwi się to, co oni miłują[20] we mnie; jam jest ten, który kieruje widnokręgiem na północy
IX
150
Rozdział ten stanowi jedną winietę przedstawiającą poszczególne >jat< opatrzone krótkimi objaśnieniami.
Z zachowanych fragmentów dadzą się zidentyfikować : od góry w kolumnie lewej - IX >jat< (w kształcie kwadratu pozbawionego górnej części), X >jat< ( w kształcie litery V o wgiętych do środka zakończeniach ) oraz XI >jat< w kolumnie prawej - XII >jat< ( w kształcie prostokąta z wężem ), XV >jat< ( w kształcie litery T) oraz XIV >jat< (z >kolcami<)
Drobny ułamek z lewej strony u dołu pozwala przypuszczać, że znajdowały się tam rysunki przedstawiające >jat< >świetlanych< i Pole Jaru.
Drobny ułamek z lewej strony u góry pozwala przypuszczać, że znajdował się tam rysunek przedstawiający którąś >jat< lub może węże.
Napisy:
IX: Jad; bóg, który jest w niej - Sepedet
X: Unet; bóg, który jest w niej - Hetem-Ba
XI: Upet-Net-Mu; bóg, który jest w niej - Aa Sechem
XII: >jat< Cher-Aha; bóg, który jest w niej: Nil
XV: Piękna Kraina Zachodnia boga, który żywi się w niej piwem i chlebem , który jest w niej
XIV: Ikeset; bóg, który jest w niej - Ma-Itif
125
Rozdział ten jest najbardziej znanym fragmentem Księgi Umarłych. Składa się on z trzech części : zapewnienia o mocy i absolutnej bezgrzeszności nieboszczyka, spowiedzi i z brakującej w rp. Neferhotep mowy końcowej. Dzięki temu, że nieboszczyk posiada moc nad sędziami, wyrok sądu musiał być dlań zawsze korzystny.
Część druga tego rozdziału stanowia winieta, przedstawiająca Szeroką Salę i sędziów przedstawionych tu w postaci mumii ubranych w korony Górnego Egiptu.
Chwała tobie wielki boże panie Obu Prawd!
Przybyłem do ciebie, aby oglądać bogów, aby oglądać piękność twoją. Znam ciebie, znam imię 42 bogów, którzy są z tobą w taj Szerokiej Sali Obu Prawd, którzy żyją prawdą, pilnują grzeszników, którzy piją krew ich w dniu straszliwego [21] obrachunku wobec Unen-Nefer.
Otom poznał was, panowie Obu prawd, przyniosłem wam prawdę, unicestwiłem grzechy.
Nie grzeszyłem przeciw ludziom, nie szkodziłem poddanym, nie czyniłem nieprawości w miejscu prawdy, nie znałem zła, nie popełniłem grzechów.
Nigdy nie starałem się być pierwszy, (ani też aby) dzieła rąk (poddanych moich dawano) mi wobec (innych ludzi), nie starałem się przyczyną nędzy biedaków, nie robiłem tego, co jest wstrętne bogom.
Nie oczerniałem sługi wobec przełożonego jego, nie stałem się przyczyną głodu, nie stałem się płaczu, nie zabijałem, nie kazałem zabić, nie zadawałem cierpienia nikomu.
Nie pomniejszałem ofiar w świątyniach, nie umniejszałem chlebów bozych, nie zabierałem placków "świetlanym"
Nie oddawałem się rozpuście ani samogwałtowi.
Nie pomniejszałem miary, nie fałszowałem odważników [22] , nie stałem się przyczyną nędzy (czyjejś) za pomocą języczka u wagi , nie odjąłem mleka od ust niemowlęcia, nie przepędzałem bydląt z pastwisk ich, nie chwytałem ptaków zabronionych, nie łowiłem ryb na (przynętę zabronioną) z ciała ich.
Nie zatrzymywałem wody gdy płynęła, nie przerywałem tam na wodzie wzburzonej, nie gasiłem ognia w czasie jego, nie odstąpiłem od dni (składania ofiar z mięsiwa) wybranego, nie związałem bydła przeznaczonego na pokarm boży, nie zatrzymywałem boga podczas procesji jego.
Jestem czysty, jestem czysty, jestem czysty, jestem czysty; moje oczyszczenie -
oczyszczenie Benu wielkiego, który jest w Nen-Nesut, albowiem jam jest nos Pana Tchnienia, który ożywia lud wszystek; niechaj będą obroniony przed nimi[23] w dniu dopełnienia Udżat w Jenu. Niech nie stanie się zło przeciw mnie w tej krainie; tron mój niech będzie w szerokiej Sali Obu Prawd, albowiem ja poznałem tych bogów, którzy w niej przebywają.
II
O Usech-Nemet, który pochodzisz z Junu![24]
Nie popełniłem grzechów.
O Hepet-Seden, który pochodzisz a Cher-Aha!
Nie rabowałem.
O Fed\nedi, który pochodzisz z Chemenu!
Nie podnosiłem ręki.
O Ruti, który pochodzisz z Ziemi!
Nie pomniejszałem miary.
O Irtifi-Em-Chet, który pochodzisz z Chem!
Nie popełniałem niesprawiedliwości.
O Nebu, który pochodzisz z Chetchet!
Nie kradłem rzeczy bożych.
O Sed- Kesu, który pochodzisz z Nen -Nesut!
Nie mówiłem podstępnie.
O Udż-Nes, który pochodzisz z Het- Ka-Ptah!
Nie odbierałem jedzenia.
O Kerti, który pochodzisz z Zachodu!
Nie gniewałem się.
O Hedż-Ibehu, który pochodzisz z Ta-Sze!
Nie szkodziłem.
O Unem-Beseku, który pochodzisz z Wat!
Nie zarzynałem byków bożych.
O Am-Szut, który pochodzisz z Kareret!
Nie kradłem.
O Neha-Her, który pochodzisz a Ra-Setau!
Nie zabiłem człowieka.
O Unem-Zenef, który pochodzisz z Nemtu!
Nie trudniłem się lichwą zbożową.
O Neb-Tu, który pochodzisz z Obu Prawd!
Nie rabowałem przydziału chleba.
O Tenemi, który pochodzisz z Basti!
Nie robiłem intryg.
O Aadi, który pochodzisz z Junu!
Nie rzucałem oszczerstw.
O DżudZuf, który pochodzisz z Anedżaeti!
Nie rabowałem poborcy rzeczy jego.
O Wamemet, który pochodzisz z Chebenet!
Nie cudzołożyłem.
O Maa-Itef, który pochodzisz z Per-Menu!
Nie zajmowałem się samogwałtem.
O Heri-Uru, który pochodzisz z Cheperu!
Nie sprawiałem przerażenia.
O Neb-Chem, który pochodzisz z Chaset (?)!
Nie szkodziłem.
O Szed-Cheru, który pochodzisz z Urit!
Nie rozpłomieniałem się.
O Nechenu, który pochodzisz z Heka-Anedż!
Nie czyniłem się głuchym na słowa prawdy.
O Serechi, który pochodzisz z Untet!
Nie buntowałem się.
O Basti, który pochodzisz z Szetait!
Nie dawałem znaków porozumiewawczych (w czasie rozprawy sądowej) [25] .
O Nrer-Haf, który pochodzisz z Tephet!
Nie zajmowałem się samogwałtem, nie cudzołożyłem z chłopcem.
O Ta-Red, który pochodzisz z Mroku!
Nie bluźniłem.
O Kenemeti, który pochodzisz z Kenemut!
Nie podnosiłem ręki.
O In-Heteput, który pochodzisz z Zau!
Nie czyniłem gwałtownym serca mego.
O Neb-Heru, który pochodzisz z Nedżefet!
Nie pogarszałem charakteru mego, nie usuwałem boga.
O Ser-Cheru, który pochodzisz z Unesi!
Nie mnożyłem głosu mego ponad to, co trzeba było powiedzieć.
O Zeb-Abui, który pochodzisz z Zauti!
Nie ... ...łem, czyni...
O Tem-Zepu, ...
Wyszukiwarka | O kaligrafie | Philobiblon | Przeciw nieukowi... traktat Lukiana
Książka w Egipcie | Papirus pisarza Ani | Egipski skryba | Narzędzia skryby
Stronę wykonała na podstawie tekstu T. Andrzejewskiego Księga umarłych kapłana pisarza Neferhotep absolwentka IBiIN AP w Krakowie 2003 r. Małgorzata Sukiennik